Co z tego, że miasto jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco, co z tego, że przyjadą turyści? Jak szybko przyjechali, tak samo szybko wyjadą. W dodatku pobici i bez pieniędzy. Miastem rządzą bandyci, a na policję ciężko liczyć - denerwują się właściciele restauracji i pubów w Zamościu