BPSZ 0272/54/09 nr 34                                                          Zamość, dnia  01.09.2010 r.

                                                                                 

                                                                  Szanowny Pan

                                                                  Marcin Zamoyski

                                                                  Prezydent Zamościa

 

List otwarty

w sprawie zamojskiej kolei

 

            Jako Poseł na Sejm RP i obrońca kolei w naszym regionie, inicjator szeregu działań mających na celu przywrócenie połączeń kolejowych z Zamościem i Roztoczem,   jestem bardzo zadowolony z podjęcia przez Pana Prezydenta dyskusji w temacie braku kolejowych połączeń pasażerskich w naszym regionie. Takie Pana zachowanie cieszy,mimo, iżjest spóźnioną reakcją na zainicjowaną m.in. przeze mnie,Grupę Obrony Kolei na Roztoczu, a także lokalne media, społeczną debatę nawiązującą do tego smutnego faktu. Problem powstał w wyniku decyzji obecnej administracji rządowej oraz braku skutecznych działań ze strony władz samorządowych województwa lubelskiego, które nie doprowadziły jak do tej pory do przywrócenia połączeń kolejowych z naszym regionem. Sądzę, że do obecnej aktywności w tym temacie (zauważalnej także w mediach) zachęciło Pana Prezydenta  upublicznienie dokumentów- przekazanych mi m.in przez Wicemarszałka Województwa Lubelskiego Pana Jacka Sobczaka i podległych mu urzędników. Wskazują one właśnie Pana jako samorządowca, który przyczynił się do utraty blisko 17 mln euro ze środków unijnych umożliwiających modernizację ważnej dla całego regionu linii kolejowej Lublin-Zamość i zakup 4 szynobusów dla jej obsługi. Pragnę  zauważyć, że informacje te potwierdził Poseł PO Pan Mariusz Grad w materiale wyemitowanym przez Zamojską Telewizję Kablową przedstawiającym moją konferencję prasową zdnia 26 marca br., dotyczącą działań na rzecz przywrócenia kolei dla Zamościa i Roztocza.

 

         Rozumiem także Pana intencje zawarte w skierowanym do mnie ostatnio piśmie.  Stara się Pan odsunąć od siebie odpowiedzialność za zaniechania oraz podjęcie niewłaściwej decyzji w w/w sprawie. Pańska błędna interpretacja faktów, przedstawiona w niemerytorycznej wypowiedzi na marcowej sesji Rady Miasta Zamościa, nie zmyli jednak bardzo licznych mieszkańców Zamościa i regionu, którzy znają zakres wydatków finansowych realizowanych przez budżet zarówno państwa jak i samorządu wojewódzkiego. W tym przypadku Urząd Marszałkowski w Lublinie chciał zrealizować własną, samorządową inwestycję z wykorzystaniem środków unijnych.

W swoim piśmie słusznie podnosi Pan, że „brak połączeń kolejowych przekłada się na marginalizację naszego regionu oraz przeczy zasadzie zrównoważonego rozwoju kraju”. Jako polityk PiS, partii która programowo zainteresowana jest równomiernym rozwojem wszystkich regionów kraju, także Zamojszczyzny, czynnie, w działaniu popierający ten plan, jestem zdumiony prowadzeniem przez Pana szkodliwej, nieefektywnej  polityki w temacie przywrócenia i rozwoju kolei na Zamojszczyźnie. Pan, jako znany potomek wielkiej polskiej rodziny, doświadczony w sprawowaniu ważnych funkcji m.in. w administracji rządowej czy samorządowej, w tej sprawie nie wykazał dobrej woli względem planów inwestycyjnych Urzędu Marszałkowskiego. W obecnej sytuacji, jako Prezydent Miasta Zamościa, nie wykorzystuje Pan wszystkich możliwości działania. Taka postawa dla sytuacji gospodarczej miasta Zamościa w efekcie skutkuje nazbyt często brakiem realizacji wielu zapowiadanych przez Pana inwestycji. Potwierdzają to nasze lokalne media przedstawiając znaczny spadek  pozycji Zamościa w  dorocznym rankingu „Rzeczpospolitej” opublikowanym 21 lipca b.r., informując także o konkretnych przykładach utraty przez miasto milionowych kwot, a także kosztownych skutkach nie respektowania prawa. Tym samym wywołują dyskusję czy winnymi w/w problemów są w pierwszej kolejności urzędnicy, czy też jednak Gospodarz Miasta.

Zaniepokojony nieskutecznością w realizacji wielu planowanych w kolejnych budżetach Miasta inwestycji (szczególnie poza Starym Miastem), twierdzę, że pięknie remontowana za fundusze pozyskane, w dużej mierze dzięki szyldowi UNESCO, zamojska Starówka mogłaby zacząć przynosić niemałe dochody z turystyki. Jednak warunkiem tego sukcesu jest wdrożenie skutecznej polityki marketingowej Miasta, której brakuje, a także uzyskanie poprawy jakości infrastruktury drogowej i kolejowej. Wszyscy powinniśmy się zgodzić z twierdzeniem, że wznowienie bezpośrednich połączeń kolejowych do Zamościa (nie Zawady) zwiększyłoby w znacznym stopniu szansę na przyjazd turystów do miasta i regionu. Dlatego też z szacunku dla Pana i pełnionego przez Pana urzędu oraz wiary w możliwość pozytywnej zmiany Pańskiej postawy wobec kolei w regionie, a w efekcie skoordynowania naszych wspólnych działań na rzecz przywrócenia połączeń kolejowych, pragnę przedstawić Panu Prezydentowi informację w podnoszonych przez Pana zagadnieniach.

 

Jakie konkretne działania powziął Pan Poseł w celu przywrócenia połączeń kolejowych Zamościa z południową i zachodnią częścią Polski.

 

- Na podjęte przeze mnie działania, których celem jest przywrócenie połączeń kolejowych z Zamojszczyzną, składa się m.in.: (A) 22 interwencji poselskich adresowanych m.in. do Prezesa PKP INTERCITY, Prezesa Przewozów Regionalnych, Ministra i Wiceministra Infrastruktury, Prezesa Rady Ministrów, Prezesa PKP Polskie Linie Kolejowe, Marszałka i Wicemarszałka Województwa Lubelskiego, Prezesa NIK,  samorządowców Zamojszczyzny i Roztocza;

(B) 2 interpelacje poselskie skierowana do Ministra Infrastruktury;

(C) wystąpienie do Rzecznika Praw Obywatelskich, wystąpienie do Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Publicznego w Paryżu (UITP);

(D) współpraca z Zakładem Linii Kolejowych S.A w Lublinie PKP PLK S.A w sprawie przeprowadzenia remontu części torów na trasie Lublin-Zamość oraz mostu kolejowego w Wólce Orłowskiej (E) wspólne wystąpienie – z mojej inicjatywy – 45 parlamentarzystów z wszystkich ugrupowań politycznych z terenu województw lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego do Zarządu Przewozów Regionalnych. Dotyczy ono opracowanego w moim biurze pisma z prośbą o ocenę i wdrożenie koncepcji uruchomienia połączeń dalekobieżnych, opartej o zrealizowane, planowane i możliwe do wykonania modernizacje infrastruktury, zaspokajającej najważniejsze potrzeby wykluczonych komunikacyjnie kilkudziesięciotysięcznych ośrodków miejskich, w tym Zamościa. (E) kilkanaście spotkań m.in. z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, Komisją Dialogu Społecznego przy UW w Lublinie, samorządowcami i ludźmi związanymi z kolejnictwem.

Efekty tych działań zauważalne są już dziś. Oto bowiem w odpowiedzi na w/w merytoryczne wystąpienie kilkudziesięciu parlamentarzystów, udzielonej mi przed kilkoma dniami przez przedstawiciela Zarządu Przewozów Regionalnych, wskazano, że „wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, po uzyskaniu finansowania ze strony Samorządu Województwa Lubelskiego, planowane jest uruchomienie regionalnych połączeń kolejowych na Zamojszczyźnie i Roztoczu. Od dnia 12 grudnia br. kursować mają trzy pary pociągów relacji Zamość-Lublin-Zamość, obsługiwane nowoczesnym taborem szynobusowym (…). Ponadto zaplanowano kursowanie dwóch par pociągów relacji Lublin-Bełżec przez Zwierzyniec, Susiec w okresie 29.04.2011-02.10.2011 (…) również na bazie szynobusów”.

Nie mam wątpliwości, że cytowane powyżej plany dotyczące połączeń kolejowych z Zamościem, są efektem nacisków ze strony mediów, społecznej Grupy Obrony Kolei na Roztoczu oraz wspierającej ją nielicznych samorządowców, a także moich interwencji. Szkoda tylko, że połączenia te nie są oparte o składy dalekobieżne – jak to miało miejsce przed 1 września 2009 r. Dlatego należy podkreślić w tym miejscu, że proponowane rozwiązanie nie daje realnych korzyści komunikacyjnych. Stąd w dalszym ciągu należy domagać się połączeń dalekobieżnych, dających możliwość łatwego dojazdu turystów do naszego miasta i regionu.  

 

 

 

 

Czy Pan Poseł zwracał się z propozycję nowelizacji budżetu państwa, tak aby zabezpieczone zostały wystarczające środki na funkcjonowanie kolei w regionie zamojskim? Jeżeli nie, to z czego wynika brak takiego działania?

 

- Pragnę poinformować Pana, iż w trakcie debaty i prac nad poszczególnymi budżetami państwa zarówno ja, jak i Poseł na Sejm RP Wojciech Żukowski, wspierani przez nasz Klub Parlamentarny PiS, składaliśmy wiele poprawek, których celem miało być zwiększenie środków na realizację ważnych inwestycji w Województwie Lubelskim - także na Zamojszczyźnie. Niestety, były one systematycznie odrzucane przez koalicję rządzącą PO-PSL.

Jeżeli chodzi natomiast o zwracanie się przeze mnie jako Posła z propozycją nowelizacji budżetu państwa, zmierzającej do zwiększenia środków na funkcjonowanie kolei w regionie zamojskim, to mój komentarz w tej sprawie może być tylko jeden: proszę Pana Prezydenta o zapoznanie się z podstawowymi przepisami z Konstytucji RP, które stanowią o inicjatywie ustawodawczej i które w zasadzie powinny być znane samorządowcom piastującym tak wysokie stanowiska. Skoro jednak jest z tym problem, służę Panu Prezydentowi informacją, iż zgodnie z przepisem art. 221 Konstytucji RP „inicjatywa ustawodawcza w zakresie ustawy budżetowej, ustawy o prowizorium budżetowym, zmiany ustawy budżetowej (…) przysługuje wyłącznie Radzie Ministrów”. Z przepisu tego wynika więc jednoznacznie, że prawo zgłaszania w Sejmie propozycji w formie projektu ustawy o zmianie ustawy budżetowej przysługuje wyłącznie Rządowi RP z Premierem na czele. Jako poseł opozycji mogłem jedynie składać, i składałem, propozycje, które nie miały formy projektu nowelizacji budżetu, pośrednio i bezpośrednio w moich wystąpieniach do Ministerstwa Infrastruktury.
W tym kontekście wydaje się, że można zapytać czy Pan jako Prezydent Miasta, osoba głosząca publicznie o swojej przyjaźni z byłym Marszałkiem Sejmu, a obecnie Prezydentem RP Panem Bronisławem Komorowskim, wykorzystał w decydującym czasie swoje możliwości i podjął oficjalne działania, aby skutecznie zwrócić uwagę rządzących na problemy kolei w Zamościu. Jako urzędujący Prezydent powinien Pan to zrobić, ponieważ likwidacja połączeń kolejowych zagraża rozwojowi gospodarczemu miasta Zamościa. Fakt, że dopiero teraz uzyskał Pan informacje, iż w budżecie państwa brak jest środków na zamojską kolej zastanawia i smuci. Okazuje się więc, że Pański pomysł na odtworzenie linii Zamość – Częstochowa, w tym kontekście był nie tylko działaniem spóźnionym, ale i w efekcie z góry skazanym na porażkę.

 

 

 

 

 

Czy nadal podtrzymuje Pan nieprawdziwe stanowisko, że „z winy władz Miasta Zamość, na czele z Prezydentem Marcinem Zamoyskim, zaprzepaszczona została szansa na odtworzenie historycznego połączenia Warszawa-Zamość-Lwów”? Jeśli tak proszę o konkretne wskazanie gdzie ta wina leży?

 

- Potwierdzam, że w dalszym ciągu podtrzymuję stanowisko, które wynika z dokumentacji przekazanej mi przez UM w Lublinie, a także PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Centrum Realizacji Inwestycji Oddział w Lublinie, że Pański brak zainteresowania propozycją Zarządu Województwa spowodował, iż szansa na sfinansowanie ze środków europejskich możliwości modernizacji połączenia Lublin – Zamość została utracona. Ponieważ, jak sądzę, nie przeczytał Pan do tej pory uważnie dotychczasowych moich wystąpień w tej sprawie, pozwoli Pan, że raz jeszcze przekażę Panu wraz z załącznikami pismo Wicemarszałka Województwa Lubelskiego. Z informacji zawartej w pkt. 4. tego pisma, dotyczącej spotkania konsultacyjnego, jakie odbyło się 22 listopada 2008 r. w Zamościu wynika jednoznacznie, że podczas tego spotkania przedstawiciele Zarządu Województwa oraz Instytut Rozwoju i Promocji Kolei rekomendowali projekt przywrócenia historycznego połączenia Warszawa – Zamość – Lwów, o wartości 8 mln. euro (w 85% finansowany z EFRR). Projekt ten, jak wskazuje Marszałek Sobczak, był konsultowany z władzami Miasta Zamość, ale nie uzyskał Pana akceptacji, stąd środki zarezerwowane na ten cel zostały rozdysponowane na inne inwestycje. W/w stratę finansową należy powiększyć dodatkowo o kwotę blisko 9 mln euro, za którą miały być zakupione 4 autobusy szynowe do obsługi połączeń Lublin-Zamość.  Informacje te, zawarte także w notatce urzędowej z tego spotkania dotyczącego właśnie sprawy rewitalizacji infrastruktury kolejowej dla potrzeb usprawnienia połączenia kolejowego Lublin-Zamość, sporządzonej przez Instytut Rozwoju i Promocji Kolei, a potwierdzonej przez urzędników UM w Lublinie, zawierają m.in. taki zapis: „idea projektu spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony Prezydenta Zamościa, który zainteresowany jest wyprowadzeniem ruchu kolejowego z miasta do Zawady oraz fizyczną likwidacją linii kolejowej na odcinku historycznego centrum miasta objętym obszarem światowego dziedzictwa kultury UNESCO”. Jeśli twierdzi Pan, że opinie Marszałka Sobczaka i treść notatki w/w Instytutu jest nieprawdziwa, proszę podać  jakiekolwiek kontrargumenty. Jak do tej pory nie usłyszałem jakiegokolwiek Pańskiego udokumentowanego i merytorycznego dementi w sprawie. W tym kontekście Pańskie twierdzenie, że powtarzane przeze mnie stanowisko w omawianym temacie jest nieprawdziwe, jawi się jako celowe wprowadzanie w błąd opinii publicznej.

 

 

 

 

Jakie działania podjął Pan jako poseł koalicji rządzącej w latach 2005-2007 aby poprawić jakość połączeń kolejowych i stanu infrastruktury w naszym regionie, mając na uwadze inwestycje, które w tym czasie miały miejsce np. we Włoszczowej?

 

- Pragnę Pana poinformować, że na skutek, m.in. moich interwencji, wspartych również przez innych parlamentarzystów PiS, w latach 2006-2007 zaplanowano modernizację linii kolejowej nr 7 Warszawa – Lublin – Dorohusk (na odcinku z Lublina do Rejowca to znaczna część linii z Lublina do Zamościa). Jeszcze w 2006 r., w wyniku analizy ówczesnego Wojewodę Lubelskiego Wojciecha Żukowskiego i mojej  w temacie kolei lubelskiej ustaliliśmy, że absolutnie konieczna modernizacja tej linii nie była ujmowana w planach inwestycyjnych. Późniejsze interwencje spowodowały, że w lutym 2007 r. Rada Ministrów przyjęła indykatywny wykaz projektów POIiŚ, zawierający zadanie nr 191 przewidujące modernizację w/w linii, co w połączeniu z planowanym przez samorząd województwa remontem linii kolejowej od Rejowca gwarantowało szybkie połączenia na trasie Zamość – Lublin – Warszawa. Od początku gdy pojawiły się możliwości realizacji tej inwestycji, była ona popierana przez posłów jednak w decydującym momencie nie znalazła ona poparcia u kolejowych decydentów. Wiadome jest wszystkim, co było później. Nastąpiła zmiana rządów, a koncepcja zrównoważonego rozwoju została zastąpiona polityką faworyzowania potrzeb inwestycyjnych  zamożnych metropolii., a potrzeby inwestycyjne Lubelszczyzny także w zakresie infrastruktury kolejowej są stale marginalizowane.

Nie ma też najmniejszej wątpliwości, że sytuacja ówczesna była zdecydowanie różna od dzisiejszej, bowiem wówczas pociągi jeździły jeszcze do Zamościa. Nie oznacza to, że  w okresie rządów PiS nie było żadnego zagrożenia – plany likwidacji jednego z dwóch połączeń Zamojszczyzny z Warszawą pojawiły się latem 2007 r. Wówczas jednak, na skutek m.in. mojej pisemnej interwencji, od planów tych szybko odstąpiono. Tamta skuteczność jako żywo przypomina dzisiejszą skuteczność samorządowców, dzięki którym Bieszczady odzyskały zawieszone połączenia w ciągu miesiąca, zaś Gorzów Wlkp. zaledwie w ciągu tygodnia. Szkoda, że tego rodzaju skuteczność nie charakteryzuje Pańskich działań, jako samorządowca z nazwiskiem poważanym wśród administracji rządowej, a także w UM w Lublinie.

Prawo i Sprawiedliwość, co już podkreślałem w tym wystąpieniu, programowo opowiada się od początku swego istnienia za polityką zrównoważonego rozwoju kraju i wszystkich jego regionów. Stąd właśnie działania podejmowane przez nasz rząd i posłów koalicji w okresie 2005-2007 miały taki właśnie charakter. W temacie kolejnictwa, oprócz w/w planów inwestycyjnych, uchwalony został pakiet trzech ustaw kolejowych: o finansowaniu infrastruktury transportu lądowego (Dz. U. z 2005 r. Nr 267, poz. 2251), w której m.in. zwiększyliśmy środki budżetowe pochodzące z podatku akcyzowego od paliw silnikowych z poziomu 6% do 18% z przeznaczeniem na inwestycje i utrzymanie infrastruktury transportu lądowego (w tym kolejowego); ustawa o Funduszu Kolejowym (Dz. U. z 2006 r., Nr 12, poz. 61) – w której m.in. przeznaczyliśmy 20% opłat paliwowych na przygotowanie oraz realizację budowy i przebudowy linii kolejowych, remonty i utrzymanie linii kolejowych; a także ustawę z 16 grudnia 2005 r. o zmianie ustawy o transporcie kolejowym – nakreśliliśmy w niej kierunek oddłużeniowy polskich kolei. Wszystkie te działania przyniosły pozytywne efekty finansowe dla kolejnictwa, co obrazuje załączona do niniejszego pisma tabela.

Pragnę również podkreślić, że odwoływanie się przez pana Prezydenta do inwestycji we Włoszczowej, jest dla mnie niezrozumiałe. Była to inwestycja towarzysząca modernizacji kolejowej magistrali, dzięki której kilkunastotysięczne miasto uzyskało kilkanaście dalekobieżnych połączeń dziennie. Niezrozumiałe tym bardziej, że pociąg relacji Zamość – Częstochowa, o który Pan występował, właśnie przez Włoszczową, by przejeżdżał i we Włoszczowej się zatrzymywał. Jestem przekonany, że inwestycje w kolejnictwie w naszej niedoinwestowanej części kraju, byłyby kontynuowane, gdyby władzę dalej sprawował rząd PiS. Za obecnej koalicji rządowej niestety, zamiast tych inwestycji, przede wszystkim mamy likwidację połączeń i infrastruktury kolejowej. Boleśnie doświadcza tego Lubelszczyzna.

 

Mając na uwadze treść powyższych informacji proszę Pana Prezydenta o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:

 

  1. Jakie to fakty, zdaniem Pana Prezydenta miałyby być dla mnie niewygodne, których nie przedstawiam w sprawie kolei, a przez to wprowadzam opinię publiczną w błąd?
  2. W którym konkretnie moim działaniu na rzecz przywrócenia połączeń kolejowych z Zamościem i Roztoczem dopatruje się Pan Prezydent braku rzetelności i sumienności w wykonywaniu obowiązków poselskich?
  3. Czy jest Pan Prezydent w posiadaniu jakichkolwiek dokumentów, które zadawałyby kłam informacjom uzyskanym przeze mnie od Wicemarszałka Województwa Lubelskiego oraz od Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei, z których jednoznacznie wynika, że to właśnie z Pana winy utraciliśmy szansę na sfinansowanie ze środków zewnętrznych linii kolejowej Lublin-Zamość?
  4. Czym wytłumaczy Pan fakt, że przez tak długi okres czasu od likwidacji połączeń kolejowych z Zamościem nie przejawiał Pan samodzielnej aktywności zmierzającej do przywrócenia tych połączeń?
  5. Czym wytłumaczy Pan fakt, że media lokalne na długo przed likwidacją połączeń kolejowych z Zamościem i Zamojszczyzną rozpisywały się o pomyśle władz miasta dotyczącego konieczności usunięcia części linii kolejowej w Zamościu, a takżefakt publicznego akceptowania przez przedstawicieli miasta likwidacji połączeń kolejowych jako uzasadnionego ekonomicznie, z uwagi na nielicznych pasażerów oraz długi czas dojazdu?
  6. Panie Prezydencie w aspekcie szeroko pojętego tematu kolejnictwa w naszym mieście, proszę o przedstawienie mi informacji n/t stanu prac w zakresie - głośno zgłaszanej przez Pana w czasie ostatniej kampanii samorządowej - inicjatywy utworzenia, we współpracy z LHS sp. z o.o., Parku Technologicznego w Zamościu.? Proszę o tę informację w sytuacji, kiedy pojawiają się niepokojące informacji o planowanych zmianach własnościowych w PKP S.A., dotyczących  połączenia spółki LHS Sp. z o.o.  z PKP „Cargo”. Mam nadzieję, że prowadzona w tamtym okresie kampania w mediach nie była elementem ówczesnej kampanii samorządowej.
  7. Jak ocenia Pan zamiary obecnych władz wobec spółki LHS Sp. z o.o., która, mając swoją siedzibę w Zamościu, jest ważnym podmiotem dla życia gospodarczego i społecznego miasta Zamościa i regionu? Czy ma Pan zamiar aktywnie włączyć się w obronę tej spółki, nie poprzestając tylko na apelach?

 

W temacie działalności na rzecz odzyskania połączeń kolejowych dla naszego regionu od dłuższego czasu szukam sojuszników wśród wszystkich ważnych instytucji i osób. Jak Pan wie, także w trakcie uroczystego otwarcia w Zamościu biura Pani prof. Leny Kolarskiej-Bobińskiej Poseł do Parlamentu Europejskiego, podnosiłem ten problem. Deklarując współpracę, przekazałem jej całość posiadanej przeze mnie dokumentacji kolejowej.

Pragnę zapewnić również Pana, że we wszystkich działaniach, mających na celu przywrócenie połączeń kolejowych z Zamościem i Roztoczem oraz utrzymanie samodzielności organizacyjnej LHS Sp z o.o. przez cały czas jestem do Pańskiej, pełnej dyspozycji. Wramach wspólnych działań proszę o merytoryczną  współpracę i odpowiedź na powyższe pytania.

 

                                                                                               Z poważaniem

                                                                                            Sławomir Zawiślak

 

 

 

 

 

 

 

----------------------------------

 Załączniki:

 

-        wykaz  22 pism interwencyjnych w sprawach kolei na Zamojszczyźnie.

 

-        tabela obrazująca dofinansowanie spółek PKP z budżetu państwa i środków samorządowych w latach 2005-2009

Aktualności

Najnowsze galerie

Linki

sejmrp

pis

kppis

luw

uml

mypis solidarnosc

ruch-spol-kaczynski

Solidarni2010